W praktyce, oraz do uczenia się Tarota
na początkowym etapie, najlepsza będzie jakakolwiek talia ogólnego
Tarota, w której rysunki symboli występują zarówno w
kartach Wielkich jak i Małych Arkanów. Sam rysunek daje
impuls intuicji, która leży u podstaw nowoczesnej prognozy.
W przypadku talii, gdzie na Małych
Arkanach są tylko numeryczne symbole, jeszcze długo będzie trzeba
sięgnąć do książek, żeby przypomnieć sobie, co te karty
oznaczają.
Praktykująca tarocistka powinna mieć
minimum dwie talie, a jeszcze lepiej, więcej i to najlepiej różnych.
Przy wyborze talii też powinno się w pełni polegać na intuicji.
Jeśli mamy taką możliwość, to najlepiej obejrzeć całą talię,
poczuć rękami wszystkie talie, które znajdują się w
sklepie i wybrać tę, która zacznie z nami rozmawiać lub po
prostu spodoba się najbardziej.
Po latach praktyki z karatami często
tarociści sami tworzą własne karty, z własnymi obrazami z
zachowaniem systemu i układu kart.
Talie kart przechowujemy w miejscu
niedostępnym dla dzieci i zwierząt. Niektórzy mówią
ze stare zużyte karty trzeba spalić, ja osobiście się z tym nie
zgadzam. Starsze karty mają w sobie bardzo dużo energii, można je
od czasu do czasu wyciągać i posługiwać się nimi, przy ważnych
okolicznościach. Jeśli wróżymy codziennie, po jakimś
czasie zmieniamy zużyte karty.
Przed rozpoczęciem pracy karty należy
dokładnie przetasować. Jeśli stawiamy je gdy osoba pytająca jest
przy nas, to ta osoba przekłada je do siebie, na dwie lub trzy kupki
– to już jest kwestia umowna. Jeśli stawiamy na odległość,trzeba
się mocno skupić potasować karty i przełożyć je od siebie.
Niektóre tarocistki zalecają
rozkładać karty koszulkami w górę, tak by nie było widać
rysunków i dopiero po rozłożeniu wszystkich po kolei
odkrywać je w takiej kolejności, w jakiej zostały wyłożone. Ja
osobiście wykładając kartę od razu ją odwracam.
Po odkryciu karty uważnie popatrz na
nią i sprawdź, jakie skojarzenia wywołuje ona w Tobie, co
przypomina, z czym możesz ją skojarzyć? Spróbuj najpierw
sam określić co ta karta mówi, a dopiero potem zajrzyj do
książek.
Jeśli rozkłada się karty dla kogoś,
warto się mu dobrze przyglądnąć, ale nie dlatego by się go
nauczyć, ale żeby nawiązać duchowy kontakt, żeby twój
mózg mógł dostroić się do tej częstotliwości, na
której w danym momencie on nadaje.
Jeśli ta osoba w danym momencie jest
nieobecna, to spróbuj wyobraźni ją sobie jak
najplastyczniej. Jeśli jej nie znasz sprawa jest bardziej
skomplikowana, bo wpierw trzeba rozłożyć karty na analizę
osobowości.
Tradycja zaleca odkrywać karty lewą
ręką. W zasadzie można to robić również prawą, po
zadaniu pytania można je nie przeciągać ręką nad kartami, a po
prostu je losować. Nie możemy przy losowaniu gdy wyciągamy karty
uważać, że to pomyłką, lub gdy jakaś karta wypadnie nam z talii
gdy tasujemy karty. To są znaki które trzeba odczytywać, nad
którymi trzeba się głębiej zastanowić.
Doświadczeni Tarociści o wyższym
stopniu wtajemniczenia zazwyczaj korzystają z obu grup Arkanów,
- Wielkich i Małych, i to niezależnie od tego jaki rozkład
stosują.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz