czwartek, 27 sierpnia 2015

Horoskop na wrzesień 2015

Wrzesień 2015 to miesiąc bardzo dynamiczny i pasjonujący. To czas w którym może wystąpić wiele zmian i rozwoju w niemalże każdej dziedzinie życia. Trzy ważne planety zmieniają swój kierunek- Merkury będzie w ruchu wstecznym, podczas gdy Wenus i Pluton wznowią ruch bezpośredni.
Merkury wsteczny będzie w Wadze, przeciwstawiając się Uranowi i Plutonowi. Wenus znów pojawi się wokół Marsa w ognistym znaku Lwa. Oba wydarzenia będą sprzyjać gwałtownym i nieprzewidywalnym zdarzeniom. Sprzyja to również podejmowaniu szybkich impulsywnych często nieprzemyślanych decyzji.
Będziemy również doświadczać zaćmienia Słońca ( 13 września 2015) i zaćmienia Księżyca ( 28 września 2015). Zaćmienie Księżyca będzie w dość napiętej konfiguracji, powodując brak stabilności emocjonalnej. Oba zaćmienia jednak mogą przynieść niespodzianki.

Bardziej istotnym aspektem jest opozycja Jowisz - Neptun. Jego skutki będą odczuwalne przez cały wrzesień. Na większą skalę, opozycja Jowisz- Neptun rodzi fanatyzm religijny, problemy finansowe, prawne państw. Także to połączenie mówi o oszustwach, nadużyciach finansowych, bądź nieuczciwych operacjach bankowych.

Na poziomie osobistym, opozycja Jowisz- Neptun może przynieść obiecujące perspektywy, ale zarazem nierealne nadzieje, błędne założenia. Także trafność w ocenie inwestycji będzie zgubna, niektórzy mogą zostać oszukani, a nawet okradzeni.

W sumie wrzesień 2015 będzie trudnym czasem, ale za to pełnym przygód. Nie należy igrać z ogniem. Bądźmy więc spokojni i rozsądni.

czwartek, 13 sierpnia 2015

Kobiety w średniowieczu i wpływ magii


Szacuje się, że około 1600 roku każda zamężna, płodna kobieta, rodziła dziecko przeciętnie co dwa- trzy lata. Śmierć podczas porodu stanowiła realne niebezpieczeństwo: umierała mniej więcej co 8 kobieta, która rodziła po raz pierwszy. Do XVIII wieku akuszerki były wyposażone jedynie w nożyczki, nici, ocet, olejek.
Ważną wspomagającą rolę podczas porodu odgrywała magia i rytuały. Winą za problemy związane z porodem obciążano złe duchy, czarownice a czasami nawet samego diabła. Od połowy XVI wieku w Niemczech nakazywano księżom pouczać kobiety, iż podczas porodu nie znajdują się one we władaniu diabła, w co bardzo głęboko wierzyły. 
W Europie Wschodniej poród odbywał się często potajemnie i bez wiedzy otoczenia, gdyż by matka nie cierpiała z powodu „ złego oka” zawistnych sąsiadów.
W Europie Zachodniej przybierano odmienna postawę. Rodzącej towarzyszyła zwykle liczna gromadka kobiet. Służyły one pomocą i wsparciem. Ich głównych zadaniem jednak było odpędzenie złych zaklęć i czarów.
Prawie w każdej wiosce mieszkała akuszerka. Nazywano ją w różnych językach babką, matroną, goodwife, midwife itd. Zwykle była to kobieta w średnim lub starszym wieku. Akuszerka po urodzeniu dziecka brała również udział we wszystkich uroczystościach kościelnych po narodzinach. Do zadań akuszerki, często nazywanej też wiedźmą, należało także oporządzanie i ubieranie umarłych podczas porodu, oraz odprawiania rytuałów pogrzebowych.