Śmierć jest dla każdego z nas
nieunikniona. Przepowiednie końca świata, od wieków występują w większości
religii światowych i kultur. O końcu świata mówili oprócz Majów takie religie
jak judaizm, chrześcijaństwo czy islam.
We wszystkich tych religiach
końcowy scenariusz nie jest czymś radosnym. Wyjątkiem od tego mogą być
sprawiedliwi, którzy po Sadzie Ostatecznym, będą królować wraz z Bogiem w
Niebie.
Eschatologia to dociekanie
tego, co nastąpi w momencie końca świata. Słowo to pochodzi z greckiego i
znaczy” ostatnia rozprawa” Eschatologia chrześcijańska robi podział na cztery
ostatnie rzeczy, jakie jeszcze wydarzą się, kiedy świat się skończy..
Teoria ta głosi o drugim przyjściu
Chrystusa, o zmartwychwstaniu umarłych, o Sądzie Ostatecznym nad zmarłymi i
żyjącymi i o rozstrzygającym podziale na potępionych i zbawionych
W Biblii, są liczne proroctwa
dotyczące końca naszego świata. W Ewangelii świętego Marka czytamy, że Jezus
przepowiada rychłe nadejście Królestwa Bożego.
Zainteresowanie
apokaliptyczną wizją chrześcijańskiego świata, który ma się skończyć brutalną
bitwą pomiędzy dobrem a złem, wzrasta, w miarę jak zbliżamy się do 21 grudnia
2012 roku.
Apokalipsy spodziewaliśmy się
już kilka razy, zazwyczaj na przełomie wieków, a teraz czekamy na ten
szczególny dzień, który już niedługo nastąpi.
Wiara w to, że koniec jest
bliski, stale pojawia się w myśli chrześcijańskiej. Scenariusze na temat końca
świata, zwłaszcza te najbardziej dramatyczne, i tak nas ekscytują.
Biblijna Apokalipsa, zwana
inaczej Objawieniem św. Jana, to bardzo wielobarwna opowieść. Uczeni Testamentu
wytykają mu brak logiczności oraz obrazów, które chociaż w przybliżeniu przypominałyby
Chrystusa, takiego jakim go omówiono w Nowym Testamencie.
Apokaliptyczne wizje Jana pod
wieloma względami przypominają wizje Ezechiela.
Liczne w ostatnich latach
ataki terrorystyczne rozmaitych ekstremistów sprawiły, że wielu ludzi
wierzących uznaje drugie milenium za najbliższy czas, przed którym ostrzegał
Jan.
Chrześcijanie nie są jedyną
grupą religijną wierzącą w koniec świata. Wszystkie główne religie i kilka
pomniejszych mają własne wersje tego, w jaki sposób wszystko się zakończy i co
będzie ostatecznym przeznaczeniem ludzkości.
Judaizm nazywa koniec świata
Acharit hayamim. Katastrofy zniszczą stary świat, a na jego miejsce pojawi się
nowy. Bóg zostawi tylko sprawiedliwych. Nasz świat ma istnieć tylko 6 tysięcy
lat. Ponieważ kalendarz żydowski przyjmuje za początek stworzenie Adama, koniec
świata powinien nastąpić około 2240 roku n.e.
Przed Końcem świata, wszyscy
żydzi wrócą do Izraela, wrogowie Izraela zaś zostaną pokonani, nadejdzie
żydowski Mesjasz, i podzieli Żydów jak dawniej na 12 plemion, po czym zostanie
zaatakowany prze Goga i Magoga w końcowej bitwie zwanej Armagadonem.
Islam nazywa koniec świata
Qiya-mah, co można tez przetłumaczyć jako Sąd Ostateczny. Ma być to czas wyzwań
i sądu, wraz z wskrzeszeniem zmarłych, ukaraniem grzesznych i zbawieniem
sprawiedliwych.
Wszystkie trzy religie
opierają się na Biblii i są zgodne z podstawową eschatologią- ośrodkiem ich
wierzeń jest Bóg Abraham.
Tradycje Wschodu też mają
swój pogląd na koniec świata.
Buddyzm określa koniec świata
na 5 tysięcy lat od urodzenia Buddy. Współcześni Buddyści wierzą jednak w cykle
tworzenia i niszczenia, nie ma tam jednak końca świata, jest tylko osobiste
wejście w nirwanę.
Hinduistyczne purany i
Bhagavadgita, mówią, ze świat popada w chaos i konflikty, a tam gdzie chaos
powstaje pojawia się awatar, czyli wcielenie bóstwa, by przywrócić czystość i
prawość. Hindusi nie wierzą w wieczne potępienie czy jeden koniec świata. Dla
nich czas jest cykliczny, składających się z jug czyli wieków, a zgodnie z nimi
pojawiają się wcielenia bóstwa. Cykl Kalpa, zawiera w sobie datę końcową, ale
datę cyklu nie samego końca świata.
Wszystkie teorie dotyczące
końca świata mówią o cyklu narodzin, śmierci i odrodzenia, a także o Sądzie
ostatecznym.
Wizje końca świata, są
jedynie wizjami. To co zostało napisane, przepowiedziane niekoniecznie się
sprawdzi. Miejmy wiarę w to że dzień 21 grudnia będzie czasem radosnym i
spokojnym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz