czwartek, 13 grudnia 2012

Koniec naszych dni, według wielkich religii światowych





Śmierć jest dla każdego z nas nieunikniona. Przepowiednie końca świata, od wieków występują w większości religii światowych i kultur. O końcu świata mówili oprócz Majów takie religie jak judaizm, chrześcijaństwo czy islam.

We wszystkich tych religiach końcowy scenariusz nie jest czymś radosnym. Wyjątkiem od tego mogą być sprawiedliwi, którzy po Sadzie Ostatecznym, będą królować wraz z Bogiem w Niebie. 






Eschatologia to dociekanie tego, co nastąpi w momencie końca świata. Słowo to pochodzi z greckiego i znaczy” ostatnia rozprawa” Eschatologia chrześcijańska robi podział na cztery ostatnie rzeczy, jakie jeszcze wydarzą się, kiedy świat się skończy..

Teoria ta głosi o drugim przyjściu Chrystusa, o zmartwychwstaniu umarłych, o Sądzie Ostatecznym nad zmarłymi i żyjącymi i o rozstrzygającym podziale na potępionych i zbawionych



W Biblii, są liczne proroctwa dotyczące końca naszego świata. W Ewangelii świętego Marka czytamy, że Jezus przepowiada rychłe nadejście Królestwa Bożego.

Zainteresowanie apokaliptyczną wizją chrześcijańskiego świata, który ma się skończyć brutalną bitwą pomiędzy dobrem a złem, wzrasta, w miarę jak zbliżamy się do 21 grudnia 2012 roku.

Apokalipsy spodziewaliśmy się już kilka razy, zazwyczaj na przełomie wieków, a teraz czekamy na ten szczególny dzień, który już niedługo nastąpi.



Wiara w to, że koniec jest bliski, stale pojawia się w myśli chrześcijańskiej. Scenariusze na temat końca świata, zwłaszcza te najbardziej dramatyczne, i tak nas ekscytują.



Biblijna Apokalipsa, zwana inaczej Objawieniem św. Jana, to bardzo wielobarwna opowieść. Uczeni Testamentu wytykają mu brak logiczności oraz obrazów, które chociaż w przybliżeniu przypominałyby Chrystusa, takiego jakim go omówiono w Nowym Testamencie.

Apokaliptyczne wizje Jana pod wieloma względami przypominają wizje Ezechiela.

Liczne w ostatnich latach ataki terrorystyczne rozmaitych ekstremistów sprawiły, że wielu ludzi wierzących uznaje drugie milenium za najbliższy czas, przed którym ostrzegał Jan.



Chrześcijanie nie są jedyną grupą religijną wierzącą w koniec świata. Wszystkie główne religie i kilka pomniejszych mają własne wersje tego, w jaki sposób wszystko się zakończy i co będzie ostatecznym przeznaczeniem ludzkości.

Judaizm nazywa koniec świata Acharit hayamim. Katastrofy zniszczą stary świat, a na jego miejsce pojawi się nowy. Bóg zostawi tylko sprawiedliwych. Nasz świat ma istnieć tylko 6 tysięcy lat. Ponieważ kalendarz żydowski przyjmuje za początek stworzenie Adama, koniec świata powinien nastąpić około 2240 roku n.e.

Przed Końcem świata, wszyscy żydzi wrócą do Izraela, wrogowie Izraela zaś zostaną pokonani, nadejdzie żydowski Mesjasz, i podzieli Żydów jak dawniej na 12 plemion, po czym zostanie zaatakowany prze Goga i Magoga w końcowej bitwie zwanej Armagadonem.



Islam nazywa koniec świata Qiya-mah, co można tez przetłumaczyć jako Sąd Ostateczny. Ma być to czas wyzwań i sądu, wraz z wskrzeszeniem zmarłych, ukaraniem grzesznych i zbawieniem sprawiedliwych.



Wszystkie trzy religie opierają się na Biblii i są zgodne z podstawową eschatologią- ośrodkiem ich wierzeń jest Bóg Abraham.



Tradycje Wschodu też mają swój pogląd na koniec świata.

Buddyzm określa koniec świata na 5 tysięcy lat od urodzenia Buddy. Współcześni Buddyści wierzą jednak w cykle tworzenia i niszczenia, nie ma tam jednak końca świata, jest tylko osobiste wejście w nirwanę.



Hinduistyczne purany i Bhagavadgita, mówią, ze świat popada w chaos i konflikty, a tam gdzie chaos powstaje pojawia się awatar, czyli wcielenie bóstwa, by przywrócić czystość i prawość. Hindusi nie wierzą w wieczne potępienie czy jeden koniec świata. Dla nich czas jest cykliczny, składających się z jug czyli wieków, a zgodnie z nimi pojawiają się wcielenia bóstwa. Cykl Kalpa, zawiera w sobie datę końcową, ale datę cyklu nie samego końca świata.



Wszystkie teorie dotyczące końca świata mówią o cyklu narodzin, śmierci i odrodzenia, a także o Sądzie ostatecznym.



Wizje końca świata, są jedynie wizjami. To co zostało napisane, przepowiedziane niekoniecznie się sprawdzi. Miejmy wiarę w to że dzień 21 grudnia będzie czasem radosnym i spokojnym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz