źródło:pl.wikipedia.pl
Sabat Imbolc to celtyckie święto, które wita nadejście
wiosny. Dzień 1 lutego nabiera szczególnej mocy magicznej, dlatego jest to
dobry czas do przeprowadzenia rytuałów spełniających marzenia. Nawet samo
wypowiadanie życzeń niesie magiczną moc.
To celtyckie święto zwane było też świętem światła i ognia.
Dzień ten zwiastował nadejście zimy i narodziny Matki Ziemi .Huczne obchody
miały dodać odradzającej się naturze więcej pozytywnej energii.
Samo słowo Imbolc można tłumaczyć dosłownie „ w brzuchu
matki” jednak też niektórzy badacze uważają, że wywodzi się od wyrazu Oimelc, które
oznacza „ mleko matki”. Dużą rolę przy tym świecie odgrywała bogini domowego
ogniska Brigit. Była ona patronką jasnowidzów, poetów, uzdrowicieli i artystów.
Podczas trwania święta oczyszczano swoją duszę, ciało i
świat zewnętrzny w którym człowiek żył. Sprzątano domy, robiono porządek wokół
siebie. Po takich zabiegach symbolicznie myto wodą ręce, nogi i głowę. W ten
sposób przygotowywano się na nadejście nowego. Na końcu wspólnie rozpalano
ognisko.
W tym czasie druidzi oraz kapłani przepowiadali przyszłość,
prognozowali pogodę na rok. Ludność modliła się i odprawiała rytuały.
To co było istotne w tych obrządkach to symbol krzyża bogini
Brigit, który był tworzony głównie przez dzieci. Był to symbol ochronny, który
wywieszano w oknie lub na drzwiach domu.
Istnieje wiele rytuałów związanych z tym świętem, które
można wykorzystać także w domowym zaciszu. Pradawni Celtowie wierzyli że moc
tego dnia spełnia wszystkie wypowiedziane życzenia, dlatego warto w tą
sobotę w spokoju zapalając świeczkę wypowiedzieć skonkretyzowane, jasne
życzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz