Istota cierpienia
Karta Wieży jako
symbol cierpienia i wyzwolenia
Cierpienie w miłości
i romansach
Przez całe nasze życie tworzymy wyobrażenia, jak powinna
wyglądać nasza przyszłość. Tworzymy obrazy jak ma wyglądać nasze życie
uczuciowe, partner, dzieci, idealna praca, idealny sukces itd. Nie pamiętamy,
że posiadamy dość ograniczony dostęp do informacji potrzebnych, by stwierdzić,
czy naprawdę jest dla nas to właściwe, czy nie.
Te informacje, do których mamy dostęp, odbieramy i
przetwarzamy w sposób nieobiektywny, dlatego nasze postrzeganie rzeczywistości
jest często błędne. Dla naszego umysłu oraz ciała fantazja może stanowić często
rzeczywistość i powinniśmy o tym pamiętać.
Bardzo wiele ludzi żyje w nierzeczywistym świecie stworzonym
przez ich samych. Nie umieją odnaleźć się w realnym świecie, wmawiają sobie coś
co nie istnieje, interpretują rzeczywistość w inny sposób niż większość ludzi.
Dopóki wyimaginowana rzeczywistość i plany na przyszłość
spełniają swoje przeznaczenie, czujemy się bezpieczni i zadowoleni, ale kiedy
ten obraz okazuje się nie zgodny z rzeczywistością i zaczyna wymagać zmian, to
wtedy życie przestaje być dla nas takie kolorowe.
Czujemy wielkie rozczarowanie, gdy coś nie wyszło.
Wyobrażaliśmy sobie, że będzie inaczej, jednak dzieje się coś zupełnie
przeciwnego. Nie chodzi tutaj o to, że wyobrażamy sobie, to co potrzebne jest
nam do szczęścia, bo każdy to robi. Problem zaczyna się wtedy, kiedy świat,
który sobie wyobraziliśmy zaczyna być dla nas bardziej realny od
rzeczywistości.
Większy problem zaczyna się pojawiać wtedy, kiedy nasz świat
zaczyna się walić, a my z powodu leków, obaw próbujemy utrzymać go w takiej, a
nie innej formie.
Tego typu zmagania człowieka idealnie odzwierciedla karta
Tarota Wieża.
Zburzenie schematycznego obrazu świata, w jakim żyjemy, aby
móc zobaczyć życie z innej perspektywy niż stworzonej przez siebie- to największa
trudność spotkana przez człowieka na drodze do prawdziwego poznania siebie.
Osoby, którym zawala się świat, odczuwają kartę Wieży w rozkładach
z Tarota. Wieża zapowiada runięcie tego, co stworzyliśmy, gdyż zostało to
stworzone na wadliwych fundamentach.
Walczymy z przeciwnościami, pragniemy utrzymać to co
zbudowaliśmy, ale wieża zawsze spowoduje upadek, do którego musi prędzej czy
później dojść. Mimo negatywnych cech tej karty, jest to również karta wyzwalająca,
gdyż daje ona początek nowym rzeczom.
Gdy wyciągamy te kartę na życie uczuciowe, zapowiada ona
zburzenie tego, co budowaliśmy. Nie jest to dobra wróżba dla osób w związku.
Jeśli nasz umysł jest daleki od dawania miłości w momentach
bliskości, to nie możemy się dziwić, że nasz partner ciągle skarży się na brak
pieszczot. Często mimo dotyku, i przyjemności z tym związanych, nie łącza się
serca dwóch osób.
Gdy żyjemy w związku często możemy nie dostrzegać tego jak
naprawdę on wygląda, i bronimy się przed utrata tego, co mamy. Wyobrażamy sobie
szczęście u boku kogoś, ale tak naprawdę nie słuchamy naszej intuicji tylko
naszych podświadomych pragnień i marzeń. Czasami nie wiemy co jest dla nas
dobre a co nie, co powoduje błędne życiowe decyzje, z które później musimy
płacić.
Inną ważną kwestią, o której warto pamiętać przy
interpretowaniu Wieży jest to, że czasami wynosimy z dzieciństwa różne schematy
zachowania, myślenia, które muszą być przepracowane w późniejszym wieku, jeśli
pragniemy znaleźć szczęście.
Schematy te ujawniają się szczególnie w związkach.
Przykładowo, ktoś z dzieciństwa wyniósł model rodziny, w którym rodzicie często
się kłócili i nie szanowali siebie. W przyszłości taka osoba może podświadomie
szukać osoby, która będzie podobna do któregoś z rodzica i przyjmie podobny
model związku, mimo iż wcześniej zarzekała się ze nie będzie nigdy żyć w takim
związku. Podświadomie jednak przyciągnie do siebie tego typu osobę.
Człowiek nie uświadamia sobie, że czasami ma zakodowane w
podświadomości takie schematy zachowania, które przeciwstawiają się temu, czego
potrzebuje i do czego dąży świadomie.
Cierpienia wynikające z sytuacji reprezentowanej przez Wieżę
będzie zależna od tego, na ile jesteśmy przywiązani do tego, co musimy stracić.
Im bardziej jesteśmy przywiązani, w tym większym stopniu
doświadczenia te są bolesne.
Zburzenie Wieży przez jakieś siły zewnętrzne przynosi nam
informację, że czasami musimy się znaleźć pod wpływem jakiegoś działania zewnętrznego,
np. utrata pracy, zerwanie związku, sytuacja, której nie możemy zaakceptować, -
aby być w stanie wprowadzić potrzebne w naszym życiu zmiany. Są one potrzebne
do przełamania różnych schematów, które utrudniają spontaniczne wyrażanie
samego siebie, czyli poznawanie siebie.
Człowiek tracąc coś, co kochał i pragnął w życiu, - cierpi.
Niemniej jednak często jest to dla nas prezent od losu. Przeważnie Wieża
kojarzy się z cierpieniem, dlatego, że człowiek zawsze buntuje się przeciwko
innej rzeczywistości niż ta, którą uważa za słuszną.
Cierpienie człowieka nie jest jednak wynikiem sytuacji samej
w sobie, ale konsekwencją próby utrzymania pewnej struktury, która już nie ma
prawa istnienia.
Jeśli człowiek zostawi tą zburzoną Wieżę, a wiec pożegna się
z tym co stracił, czuje się wolny i idzie do przodu ze swoim życiem i nowymi
pomysłami.
Cierpienie wtedy uszlachetnia człowieka, kiedy cierpi on świadomie,
Jeśli cierpienie ma uszlachetniać, to nie róbmy z siebie męczennika i próbujmy
zrozumieć cała sytuację i odnaleźć się w niej, czyli poszukać swojej winy, a
nie drugiej strony.
Z czasem zrozumiemy, ze zazwyczaj cierpimy z zupełnie innego
powodu niż przypuszczamy. Cierpienie może uszlachetniać, gdyż pobudza człowieka
do myślenia, do szukania i zastanawiania się nad zmianami w swojej koncepcji świata.
Te osoby, które przeżyły już w życiu koncepcje karty Wieży,
doskonale wiedzą, że ta karta ich wyzwoliła a nie zniszczyła.
Każdy z nas musi nauczyć się burzenia we właściwym czasie
swoich starych schematów. Wiemy, że nie sposób funkcjonować bez schematów, ale
nie pozwólmy, by one zawęziły nasz umysł. Wieża w naszym życiu zawala się wtedy
gdy nie pasuje już ona do naszej rzeczywistości.
Na pewno nie jest łatwo odrzucić to, co jest dla nas realne
i wydaje nam się potrzebne. Jest to ciężkie i każdy człowiek przechodzi to w
różny sposób i w różnym czasie się odnajduje. Niektórzy cierpią po rozstaniu z
partnerem par tygodni i idą do przodu ze swoim życiem. Gorzej mają Ci, którzy
przez lata cierpią bo stracili ukochaną osobę, tym samym tracą cenny czas na
koncentrowaniu się na przeszłości, która nigdy nie powróci.
Niby każdy mężczyzna i każda kobieta marzy o stworzeniu spokojnego
i pełnego miłości ogniska domowego, ale rzadko możemy spotkać ludzi w pełni
szczęśliwych w swoich związkach.
Jak może być inaczej, skoro każdy ma swoją własną koncepcje
miłości i tego, co jest potrzebne każdemu człowiekowi do życia w szczęściu. Nie
ma innego sposobu nauczenia się słuchania drugiego człowieka, jak rzeczywiste
wysłuchanie go.
Kiedy przeżywamy w naszym związku jakiś kryzysowy moment,
bardzo ważne jest, by przeżyć go do końca. Nie chodzi o koniec naszej przyjemności,
ale o zrozumienie, że ten związek nie może już inaczej istnieć. Ważne jest, by
w naszych sercach nie pozostały pretensje czy urazy. Niestety, jest też jedna
rzecz , którą ciężko jest zaakceptować, mianowicie to, że nasz partner sam musi
dojść do zrozumienia tego, co dotyczy jego osoby i że nie koniecznie zrozumie
pewne kwestie tak samo jak ty czy w tym samym czasie co ty.
Czasami zauważamy, że tak naprawdę nie mamy kontaktu z
drugim człowiekiem, tylko z jego obrazem, który sami stworzyliśmy. Jesteśmy zamknięci
w świecie swoich pragnień. Oczekujemy, że ktoś będzie myślał, zachowywał się,
kochał w taki, a nie inny sposób. Tak naprawdę żyjemy z samym sobą, ale
najciekawsze jest to, że nie jesteśmy tego świadomi i ciągle czujemy
rozczarowanie, kiedy nasz obraz się nie sprawdza.
Większość ludzi stwarza pewien wizerunek związku i zachowań
swego partnera, a kiedy rzeczywistość pokazuje, że założenie jest niewłaściwe,
to próbuje na siłę narzucać swój obraz świata.
Szkoda, ze kiedy związek zaczyna się rozpadać, partnerzy nie
maja wystarczająco dużo dojrzałości, aby wyciągnąć z tej sytuacji należyte wnioski,
- zamiast okazać przyjaźń, okazujemy wrogość.
Kiedy wchodzimy z kimś w romans, „przyjaźń” opartą na
seksie, przez pewien czas spełnia on nasze oczekiwania. „Miłość” oparta na
seksie przestaje w pewnym momencie działać.
W końcu po rozstaniu się tak na dobrą sprawę jedyną zmiana
jest to, że nie chodzi się razem do łóżka. Dopóki miedzy kobietą i mężczyzną
istnieje udana więź łóżkowa, dopóty nie widzi się świata poza swoim partnerem,
nie liczy się czasu poświęconego swojemu ukochanemu, a wady są widziane jako
zalety. Ale jeśli zaczynają się problemy w łóżku, to przestaje się mieć czas
dla partnera.
Często kobiety będąc w romansach zakochują się, myląc przyjemność
fizyczną z prawdziwym uczuciem. Gdy mężczyzna zauważa, że kobieta się
zakochuje, zazwyczaj ucieka od relacji, która już nie spełnia swojej roli.
Wtedy kobieta cierpi, bo inaczej sobie to wyobrażała, mimo wszystko gdzieś podświadomie
liczyła na więcej niż tylko seks.
Wiemy, że bardzo trudne jest przeżywanie swoich problemów w relacji
partnerskiej.
Wiemy, że kiedy zaczyna się psuć, to trudno jest powstrzymać
się od brania udziału w tej grze przepychanek słownych i pretensji. Jeśli pragniesz
odnaleźć swoją drugą połowę, musisz być gotowy pracować nad schematami, które
reprezentują Ciebie, ale jednak nie spełniają czasami swojej roli. Musisz
traktować swoje związki i problemy o charakterystyce karty Wieży, wtedy będziesz
mógł znaleźć swój sekret do szczęścia.
Na podst" Tarot droga Adepta, F.Anusz"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz