Jeśli dopiero rozważasz użycie Tarota, warto pomyśleć,
dlaczego to robisz. Czy czujesz ciekawość, niepokój, ekscytację? Czy sięgasz po
karty dlatego, że chciałbyś dowiedzieć się czegoś więcej o sobie albo poczuć,
że w jakimś stopniu kontrolujesz swoje życie?
Czy też po to, żeby przygotować się na niespodziewane
zdarzenia albo odpowiedzieć na pytanie, na które już znamy odpowiedź, ale nie chcemy
się do tego przyznać.
A może chodzi Ci o dostęp do wewnętrznego świata
podświadomości i nadświadomości?
Istnieje wiele motywacji sięgnięcia po Tarota,- każdy ma
inną. Trzeba być świadomym swoich potrzeb i zrobić pierwszy krok w osobistej
podróży z Księgą Tarota.
Możliwości
- Nauka uczciwości emocjonalnej. Posługując się kartami przekonamy się, że jako osoby emocjonalne uczciwe doświadczamy większych chęci życia i zaczniemy podejmować właściwe decyzje.
- Rozwinięcie swojej intuicji i wykorzystywanie jej. Nasza intuicja jest najważniejsza przy stawianiu kart, bo dzięki niej odkrywamy prawdę.
- Karty mogą być dla nas osobistym przewodnikiem duchowym. Im więcej ćwiczeń, tym więcej zaufania do kart.
- Uznanie, ż Tarot jest najlepszym zwierciadłem nas samych
- Przekonanie, że jesteśmy w stanie kontrolować nasze życie i je zmieniać.
- Odpowiedzenia na wiele dręczących nas pytań
- Określenie charakterów ludzi z naszego otoczenia
- Zrozumienie siebie, ukazanie swoich słabych i silnych cech charakteru
- Pomoc w problemach emocjonalnych, duchowych, uczuciowych, finansowych, psychicznych
- Uzyskanie kilku dróg przeznaczenia, poprzez wgląd w karty
- Określenie najbardziej możliwych wydarzeń
- Analiza przeszłości oraz teraźniejszości
- Pomoc w zrozumieniu siebie i swojego życia
Niebezpieczeństwa
Jest kilka rzeczy, których należy się wystrzegać podczas
interpretacji kart Tarota.
- Poszukiwanie gotowych odpowiedzi i droga na skróty. Pamiętajmy, ze mogą pojawić się problemy, które wymagać będą głębszego przemyślenia. Lepiej rozwinąć umiejętności stawiania kart, zanim zaczniemy wydawać pochopne osądy.
- Interpretowanie kart zawsze tak samo. Jest to najtrudniejsze przyzwyczajenie. Bardzo łatwo możemy uczepić się słówka, sformułowania czy interpretacje. Uwolnijmy naszą wyobraźnię. Te same 3 karty będą mówić zupełni co innego, jeśli wyjdą one w rozkładach na różne pytania.
- Nadmierny subiektywizm. Może się zdarzyć, że będziemy projektować na karty to, co chcemy, żeby się zdarzyło. To najtrudniejszy aspekt stawiania Tarota samemu sobie,- gdyż zawsze mamy skłonności do podkolorowania własnego obrazu
- Gdy już dobrze nam idzie i coś się spełnia, nie chwalmy się tym zbytnio, miejmy w sobie pokorę. Nie jesteśmy wyrocznią, tylko ludźmi, którzy czasami też się mylą.
- Nie osądzaj drugiego człowieka na podstawie jego wyglądu czy sposobu myślenia. Często widząc człowieka już wiemy, co mu powiedzieć nie spoglądając nawet w karty. Interpretujmy karty, ale nie idealizujemy ludzi ani nie wyobrażajmy ich sobie od najgorszej strony, gdy ich życie nie jest idealne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz