W okultyzmie akceptacja istnienia karmy
jest równoznaczne z uznaniem podstawowej zasady osobistej
odpowiedzialności.
Karma od wieków stanowiła i
nadal stanowi istotny składnik myśli okultystycznej Zachodu.
Większość ludzi uważa, że karma oznacza po prostu przeznaczenie,
czy los.
W popularnym rozumieniu przeznaczenie zakłada istnienie z
góry ustalonych okoliczności życiowych, zwykle
niekorzystnych, których nie da się zmienić.
Z okultystycznego punktu widzenia karma
ciągle się zmienia i można ją zmienić.
Niektórzy uważają, że Karma
stanowi część religii Wschodu i tylko osoba, która przyjmie
ta religię będzie mogła uwierzyć w karmę i ją zrozumieć. To
jednak nie jest prawdą. Koncepcja karmy jest uniwersalna. Nie
ogranicza się ona do zen, buddyzmu czynnych religii Wschodu.
Może zatem stać się częścią
poglądu naszego życia.
Powszechnie uważa się, że trzeba wierzyć w reinkarnację, by uwierzyć w karmę. To też jest błędne
pojęcie. Żeby zrozumieć karmę, by pomagała nam ona w
rozwiązywaniu bieżących problemów życiowych, nie trzeba
wcale wierzyć w reinkarnację.
Karma oznacza dosłownie ”przyczynę
i skutek”, głównie przyczyny i skutki stworzone przez nasze
myśli i działania. Oznacza to, iż sami tworzymy swoje życie,
czyli że zawsze byliśmy odpowiedzialni za wszystko co nas spotyka.
Oznacza to że nic nam się nie
przydarza, ponieważ wszystko dzieje się za naszą sprawą.
Jeśli wydaje się nam, że jest
inaczej, dzieje się tak dlatego, iż widocznie po prostu wybraliśmy-
świadomie bądź też nie.
Wybór taki dokonuje się zwykle
podświadomie. Niektórzy przyjęli taki punkt widzenia, który
mówi, że tak już jest, iż rzeczy przydarzają się ludziom,
a stoi za tym bóg, los, czy inna zewnętrzna siła.
Prowadzi to do takiego punktu widzenia,
która uniemożliwia naszej świadomości zrozumienie faktu, iż
ten właśnie punkt widzenia został przez nas wybrany- podświadomie.
To z kolei utrudni nam uświadomienie sobie, iż rzeczy mogą
wyglądać zupełnie inaczej.
Karma zakłada, iż nie ma żadnych
przypadków, czy zbiegów okoliczności.
Nikt nie może
wpłynąć na nasze życie, o ile mu na to pozwolimy. To my
przyciągamy ludzi, zapraszając ich by uczestniczyli w naszej
rzeczywistości.
Lecz oczywiście związani z nami
ludzie też mają swoją karmę. I jeśli np. zdecydują się nas
opuścić, nie ma sposobu ich powstrzymać. Jeśli natomiast
postanowią pozostać, będzie to wynik wzajemnego oddziaływania
karmy obojga zainteresowanych.
Nikt nie ma wpływu na naszą karmę,
tylko my sami. Jeśli wybierzesz inny pogląd, widocznie taka jest
właśnie Twoja karma. Wybór ten zaś jest przyczyną.
Rezultatem tego wyboru jest skutek.
Karma z natury nie jest bierna i nie
zakłada rezygnacji.
http://twojeprzeznaczenie.com.pl/Wiedza-ezoteryczna-XX-wieku.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz